Produkt, który jeszcze nie do końca istnieje to przekleństwo perfekcjonisty. Produktem w tym znaczeniu jest praktycznie każde nasze dzieło, do którego chcemy przekonać innych. „Produkt” to także nasz pomysł na działalność społeczną, to program wychowawczy, to nowa idea zorganizowania zasad pracy w zespole itd., czyli każdy pomysł, który trzeba innym „sprzedać”. Czytaj dalej „Jak uchwycić tego pierwszego klienta na produkt, który jeszcze nie do końca istnieje?”
Życzliwość i wdzięczność w biznesie
Film jest zwiastunem piątego rozdziału powieści ISRIKUZ, gdzie tematem przewodnim jest życzliwość i wdzięczność.
Jednominutówki. Jak je robię? Ile to kosztuje?
Czy skończyły się żarty, bo jednominutówki i kilkuminutowe filmiki, to teraz narzędzie komunikacyjne poważnych graczy? Myślę, że jest w tym trochę prawdy i odrobina przesady.
Poniżej moje refleksje na ten temat. Czytaj dalej „Jednominutówki. Jak je robię? Ile to kosztuje?”
Test: czy korpoludek czai się w Tobie?
Określenie korpoludek usłyszałem parę lat temu podczas rajdu terenówkami w towarzystwie kolegów z korporacji komputerowej. Nazywali tak swoich kolegów, którzy za cenę świętego spokoju i bezpiecznej kariery byli gotowi na daleko posuniętą bezmyślność w realizacji pomysłów szefów.
Mógłbym górnolotnie powiedzieć, że przy takiej definicji korpoludek to postawa życiowa niezależna od miejsca zatrudnienia. Czytaj dalej „Test: czy korpoludek czai się w Tobie?”
LinkedIn, by rozwijać biznes lub szukać pracy
„Jarku, niestety aktor, który grał Barabasza w Pasji powiedział, że to ciężki czas dla Mela Gibsona i nie będziemy mu zawracać głowy przyjazdem do Rzeszowa”, „Tak, tak wiem, bo to samo potwierdza Barbra Streisand.”
Tak brzmiał mój dialog sprzed kilku miesięcy z przyjacielem z Rzeszowa, którego teatr wystawiał sztukę Tomasza Jachimka „Kolega Mela Gibsona”. Jak przystało na Rzeszowiaków, to co robimy, robimy z rozmachem. Więc dlaczego na premierze miało zabraknąć tytułowej postaci? Czytaj dalej „LinkedIn, by rozwijać biznes lub szukać pracy”
Small talk, czyli ważne rozmowy o niczym
Ponad dwadzieścia lat temu siedziałem z niemieckim znajomym przy kawie w jednym z prestiżowych hoteli sieci Orbis. Rozmawialiśmy o przechodzeniu Polaków od komunizmu do cywilizacji zachodniej. Niemiec podniósł filiżankę, pokazał mi wyszczerbiony brzeg i powiedział, że to jest symbol tego w czym Polska nie domaga. „Ważne jest dbanie o drobiazgi. One składają się na wysokie standardy.”
Codziennym szczegółem – na miarę tej orbisowskiej filiżanki – jest small talk. Czytaj dalej „Small talk, czyli ważne rozmowy o niczym”
Sprzedawca to także Ty…
Z dobrych wiadomości: już jest w sklepach polskie wydanie najnowszej książki mojego ulubionego autora Dana Pinka. Jego „To Sell Is Human” („Ludzka rzecz sprzedawać”) przetłumaczono na „Jak być dobrym sprzedawcą”, a link do internetowych księgarni znajdziecie tutaj: www.bernard.fruga.net/035.html Czytaj dalej „Sprzedawca to także Ty…”
Feedback – jak sprawić by zadziałał? Chris Lowney o informacji zwrotnej
Michał Mikulski o dwukierunkowej komunikacji w biznesie
Na ty, czy na pan – pani? Kiedy warto i wypada skracać dystans?
Mówienie na ty to sprawa, jak się wydaje, wydaje się niezwykle prozaiczna. Zdałem sobie sprawę, że to bardziej skomplikowane, niż sądzi moja żona, która uczy dzieci w podstawówce, do kogo mówić na pani, a do kogo na ty.
Wybór formy na ty lub pan – pani jest narzędziem, które pomaga też m.in. w zarządzaniu i załatwianiu spraw. Są sytuacje, gdzie więcej i skuteczniej załatwię po imieniu, a są też takie, gdzie wolę pozostać na pan – pani.
Czytaj dalej „Na ty, czy na pan – pani? Kiedy warto i wypada skracać dystans?”